środa, 20 lutego 2013

Rozdział szósty.


Nagle ktoś wszedł do domu... Policja z ... Zaynem. 
On miał opuszczoną głowę.. Martwiłam się i odrazu zabrałam go od nich wszystkich i zabrałam go do naszego pokoju. Powiedziałam chłopakom żeby nie wchodzili.. Spytałam o co chodzi, co się stało.. Pytałam 1000 pytań naraz.. On podniósł głowę a tam .. Oko lekko podbite, zdarta mocno warga i siniaki prawie wszędzie na rękach i w nosie krew .. BOŻE .. Szybko przyłożyłam mu lód do oka, plaster na wargę i wyczyścił sobie nos.. Opowiedział mi, że ten były chłopak mój.. Dowiedział się, że jestem z Zaynem i zaczął go wyzywać, więc Mulat się na niego rzucił.. Przytuliliśmy się i powiedziałam mu, że pogadam z Johnem, a on powiedział, że zabrania mi się z nim widywać.. Nie chciałam mu pogarszać humoru więc potaknęłam.. Nie powiedzieliśmy nic chłopakom bo od razu by go szukali i inne takie.. Wymyśleliśmy, że ktoś chciał okraść starszą panią i on stanął w jej obronie i takie tam duperele .. Od szkoły minęły 4 godziny bo Zayn ma 3 godziny siłownie a potem podobno zaczęła się bójka.. BOŻE JAKI Z JOHNA IDIOTA!.. Co ja mam zrobić ?! Cwel, ham, chuj, drań i nie wiem co jeszcze. -,- 
Gdy sprawa po kilkudziesięciu minutach trochę ucichła oglądaliśmy (4 raz) Toy story, a potem poszłam do Elki .. To była jedna moja przyjaciółka .. Innych nie miałam, nie byłam popularna.. Ale teraz gdy jestem z Zaynem każdy mnie o dziwo! lubi .. Fałszywi ludzie. Z Eleanor poszłyśmy do fryzjera i podciemniłam sobie włosy na bardziej czerwony .. Nie widać wielkiej różnicy, ale było tanio, więc... co mi tam. Poszłyśmy do mojego i chłopaków domu, chłopaków nie było. Napisali na kartce że Simon dzwonił i muszą iść.. Więc dlatego, że Ela pięknie tańczy, a ja śpiewam, więc włączyłyśmy karaoke i zaczęłyśmy parodiować 1D . Hahahaahaha .. Nigdy nie miałam takich zabaw z przyjaciółmi. W ogóle z ludźmi bo przyjaciół nie miałam. 
Zanim się obejrzałyśmy była już 21:30, a Eleanor musiała iść, bo młodsza siostra. 
Zadzwoniłam do Zayna, nie odebrał, więc zadzwoniłam do Nialla - tak samo, i tak z każdym. Czekałam, czekałam. 22.00..
Ktoś wszedł.. Byłam smutna i słuchałam muzyki, czekałam. Zayn i Louis wpadli do środka, jakby biegli po 2000 km maratonie. 
Louis wyszedł za prośbą Zayna i zostaliśmy sami.. Usiadł na przeciwko mnie, wyłączyłam mp4. Złapał mnie za ręcę..
- Skarbie.. My .. musimy za .. miesiąc i tydzień jechać w trasę koncertową .. 
Miałam łzy w oczach .. Zaczełam płakać. Ale on mi powiedział. 
- Eeejj .. Skarbeek. Nie płacz. Miałem Ci powiedzieć że chcę żebyś ze mną jechała.. Nie wytrzymam rozłąki z Tobą .. Przytulił mnie, bał się reakcji. Co ja mam zrobić ?! Ehh.. Chcę jechać, bardzo. Będę wtedy blisko niego . Dobra.. Uśmiechnęłam się. Położyłam się na nim i dawałam 100 cmoków na raz.. Powiedział : - Czyli można to uznać za tak . ? 
Obydwoje się zaczęliśmy śmiać. Piękny powiedział, że po nagraniach jest strasznie wykończony i idzie spać. Ale najpierw pokazał mi na swoim tablecie teledysk do ,,Kiss you'' . Podobno pierwsza to widzę . Miłoo. Byłam z niego dumna. Położył się, zrobiłam mu na szybko Bułeczki zapiekane z leczo i serami. Podzielił się ze mną i z kawałkiem bułki usnął. Hahaha.. Jak śmiesznie wyglądał . Wyjełam mu tą bułke i wyrzuciłam ją, bo obślinił bułkę.. Poszłam jeszcze na dół do chłopaków, a Liam pił.. Wódke .. Przecież on jest najgrzeczniejszy! On zawsze dawał chłopakom przykład i w ogóle! Co jest ?! Wylałam mu tą wódkę i otrząsnęłam go . Chłopaki mi pomogli wylać wszystkie wódki i go otrząsnąć. Chłopaki i ja z nim gadaliśmy. On powiedział, że.. Dan.. Danielle i on zerwali. BYŁAM W SZOKU! Byli świetną parą. Miałam łzy w oczach. Usiadłam obok niego i przytuliłam go mocno, chłopaki go klepali po plecach.. Było mi smutno. Byli idealną parą.. Ehh.. Nie umiem doradzać w takich sprawach, bo nie miałam chłopaka żadnego przed Zaynem. Przytulaliśmy się a potem Lou i Niall no i Harry powiedzieli, żebym się już położyła i nie wiem dlaczego .. Harry dał mi buziaka w czoło na dobranoc.. Odeszłam z szokiem.
Przebrałam się w pidżamkę. Zgasiłam światło. Co chwila myślałam nad Harrym, ale potem dałam se spokój, może to było takie.. przyjacielskie. Mam nadzieję. Dobra .. Jutro na zakończenie.. Nareszcie. Idę spać . RANEEEEK! Wstałam wypoczęta. Woow . Nie chciało mi się rano spać, sukces. 
Zrobiłam sobie płatki z Niallem, pomógł mi. Ja zrobiłam też dla Zayna i Liama.. On dla Hazzy i Lou. Zostawiłam (gorące) płatki i poszłam do Zayna. Nie chciał wstać jak do niego mówiłam.. Więc.. Zaczęłam skakać po łóżku, on się odwrócił i pociągnął mnie za nogi i upadłam do przodu na jego klatę . (KOCHAM TO . ¦) Dał mi buziaka i powiedział, żebym tak codziennie robiła bo to pobudza. Hahahaha . 
Zeszliśmy na dół. Wszyscy się z nas śmiali . Odwróciłam się i zobaczyłam, że Malikowi widać dupę. Hahahaha .. Upadłam ze śmiechu.
Podciągnął się i zjedliśmy.. Ubrałam się w sukienkę galową. Wziełam torebkę swoją i wyszliśmy, całą paczką. Znaczy nie całą.. Z Liamem i Niallerem. Szkoda mi Liama. Codziennie chodzi taki smutny. Ehh.. Na szczęście Dan nie chodzi z nami do szkoły, więc jej nie zobaczy. Uff .. Dobra.. Tam nie chcę mi się pisać szczegółów. Kilka godzin była 14.00, bo potem poszliśmy za namówieniem i trąbieniem ciągłym Nialla, żebyśmy poszli do Nando's.. Serio. Nawet w najważniejszym momencie pyta się nas na ucho : ,,Ale na pewno pójdziemy do Nando's'' I ja tu się pytam, jak z nimi normalnie życ.. Z całą piątka . Znaczy.. Z Liamem da się. Ale zresztą .. Yhh . Haha.. Nie no żarcik . 
Potem jak już wróciliśmy, to zadzwoniła do mnie Danielle.. Tak, Danielle. Też się zdziwiłam.. Odebrałam i słyszałam płacz.. Poprosiła żebym do niej.. przyjechała. Powiedziałam Zaynowi po cichu, żeby Liam nie usłyszał, że jadę do niej.. 
Przywitałyśmy się, wypiłyśmy capuccino. Była smutna, musiała mieć powód bo rzadko mnie zapraszała. Spytałam o co chodzi. 
__________________________
 I jest 6 rozdział. NUUUDA... -,- Przepraszam, że takie beznadziejne, ale jak to KIEDYŚ pisałam to... nie miałam weny. Sorry.. :c 
Liczę na SZCZERE komentarze, opinie itp. Proszę nie piszcie komentarza np. ,,Pisz dalej!'' ,,Kiedy następny'', ,,Fajne'', bo to mnie irytuje. Wyraźcie swoją opinię, proszę. :) 
. ;) 

3 komentarze:

  1. Moja opinia to : " Wspaniałe " ..
    Nie długie , nie krótkie w sam raz ..
    Po za tym nie jest to nudne . Jest wręcz ciekawe i jestem ciekawa co będzie dalej .
    To moje zdanie na ten temat : )

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak może Cię irytowac to , ze toś pisze jakie to jest ? .. TO JEST GENIALNE .. Wgl .. Masz talent do pisania takich opowiadań .. ; )

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie chodzi o to, że przeszkadza mi to jak ktoś pisze co o tym sadzi, tylko, to, że ktoś pisze ,,Fajne'' i nic pozatym...

    OdpowiedzUsuń